Jimmy Cliff, muzyk, śpiewak i aktor, wyjawił, iż wygrana Grammy 2013 za najlepszy album reggae była dla niego miłą niespodzianką. Podczas wywiadu w Jamajskim radiu, stwierdził, że po nominacji albumu "Rebirth" do nagrody Grammy, nie oczekiwał wiele i raczej nie spodziewał się wygranej. Mimo tego artysta wyjaśnił, że zawsze jest dobrze gdy czyjaś praca jest wspierana i doceniana. Gwiazdor reggae otrzymał gratulacje od Jamajskiego Ministra Turystyki i Rozrywki, Dr. Wykeham McNeila.
Album Rebirth który ukazał się w 2012 roku zyskał sobie spore uznanie krytyków i fanów reggae. Płyta jest nagrana w starym rootsowym stylu, z małymi rockowymi odstępstwami. Recenzje albumu możecie przeczytać tu.