Freddie McGregor - Di Captain (2013) recenzja


Freddie McGregor to jeden z klasyszcznych wokalistów reggae. W 1963 roku zasilił grupę The Clarendndarnym Studio One. Jako, że miał jedynie siedem lat był wówczas znany jako "Little Freddie". Czasy jego największej popularności to lata 80-e, kiedy to nagrał hity jak Bobby Bobylon, Big Ship czy Mr. Officer. Pod koniec lat 80-ych założył swoją własną wytwórnię, "Big Ship". Zajął się wtedy również produkcją. Jego syn Stephen Di Genius McGregor jest słynnym producentem dancehallowym, i ma na koncie wiele nowszych hitów.



Ucieszyłem się, kiedy dowiedziałem się, że ten weteran wydał płytę. Starsi muzycy nadal mają dużo do powiedzenia, i ich albumy często nie ustępują poziomem tym z przed lat. Cieszy, że nadal tworzą muzykę roots, ciągle przekazując ją przyszłym pokoleniom. Na "Di Captain" gościnnie pojawili się Gappy Ranks i Etana. Warstwą instrumentalną zajęli się najlepsi: Leroy Sibbles, Jazzwad, Tony Greene, Dean Frazer, Firehouse Crew, Ruff Cut Band. Produkcją zajął się jego syn Stephen, McLeod Brothers i Dalton Browne.

Spodziewałem się, że płyta może być nagrana w nowszym stylu. I zdziwiłem się, bo po intrze w którym w skrócie słyszymy historię kariery Freddiego ustami Jamajskiej prezenterki Jenny Jenny, do moich uszu doszedł kawałek Move Up Jamaica, którego brzmieniem jest stary, dobry roots. Riddim brzmi jak przed laty. Mimo, że głos wokalisty nie jest już tak gładki jak dawniej, to brzmi dobrze i wciąż ma dużo mocy. Wokalista mówi w nim o walorach Jamajki i promuje nauczanie i edukacje młodych. Pozytywny kawałek. "You Won't See Me" to dopracowana do perfekcji, reggaeowa wersja utworu Beatlesów.

Nieco nowocześniej brzmi Bag a Hype. Hymn ma transowy riddim i Freddie swobodnie i z pełną kontrolą płynie po rytmie. Potem słyszymy cover The Might Diamonds, utwór Africa opowiada o ziemi obiecanej i nawołuje do zakończenia wojen i życia w pokoju i harmonii. Dobrze spisuje się tutaj sekcja dęta. Perfekcyjnie i z sercem zagrany utwór. Piękny jest też "We Need Love in the Ghetto". Brzmi jak wyjęty z dancehallowego archiwum lat 80-ych. Freddie pokazuje, że wciąż można tworzyć taką muzykę, dającą pozytywny przekaz i słodkie vajby. Cool rasta.

Love I Belive to spokojny chilloutowy lovers. Jest to kolejny ładnie brzmiący i dopracowany muzycznie kawałek na płycie. Słychać, że album produkowany był przez najlepszych, gdzie wszystko działa jak powinno. Artysta ma w końcu 50-letnie doświadczenie muzyczne. W tekście Rainbow Country słyszymy fragmenty "Roots, Rock, Reggae" Boba Marleya. Riddim jest nieco transowy, Freddie od zawsze lubił tego typu riddimy. Następny kawałek to nagrany z gwiazdą dancehallu Gappy Ranksem "Standing Strong". Utwór powstał na klasycznym riddimie Bobby Bobylon, opowiada o korupcji polityków. Temat stale aktualny chyba wszędzie na świecie.

"Love Ballad" to kolejny lovers, brzmi słodko, w stylu lat 90-ych. Kawałek w porządku, ale nic specjalnego. W podobnym klimacie osadzony jest "There You Go". Mimo to ten utwór wydaje mi się ciekawszy, towarzyszy nam miła gitarka i po raz kolejny przypominają się riddimy z nieco dawniejszych czasów. Podkład w My Story to z kolei typowy modern roots. Nieco smętna melodia, jednak kawałek brzmi w porządku. Jak często w utworach reggae, opowiada o trudach życia w getcie. Jako dziecko muzyk słyszy "what u see is what u get and what u get is what i have u alwayz know that Jah will provide u".

"Let It Be Me" to słonecznie brzmiący lovers nagrany z Etaną. Słodko brzmiący utwór w którym to kochankowie wychwalają siebie i ich miłość. Kolejny utwór "Jah Love All a Wi" to rootsowa modlitwa do Stwórcy. Utwór pełen miłości, dodaje dużo pozytywnej energii. Starsi muzycy tacy jak Freddie McGregor mają teraz misję i powinni przekazywać pozytywny przekaz wszędzie! "A House Is Not a Home" to kolejny chillowy i dojrzały kawałek opisujący ciepło własnego domu gdzie mieszka z żoną. Podobnie jak w "You Wont See Me" słyszymy nieco w stylu dawnego rocka rytmike wokalu. Utwór w sam raz do chilloutu. Kolejny "Equal Rights" to wołanie o równe prawa. Bo każdy jest równy w oczach Najwyższego.

Podsumowując "Di Captain" to dobre dzieło od tego utytułowanego artysty. Freddie McGregor nadal potrafi nagrywać rewelacyjne tjuny. Widać, że muzyk nagrywa z pełną naturalnością i radością. Znajdziemy zarówno kawałki brzmiące nowocześnie jak i z riddimami wyjętymi z dawnych lat. Generalnie wokalista raczej pozostaje w stylu swej młodości. Polecam ten album fanom rootsu, jest to póki co jedna z najciekawszych premier tego roku. Bless!

Wydany: 2013

1. Intro-Jenny Jenny
2. Move Up Jamaica
3. You Won't See Me
4. Bag A Hype
5. Africa
6. More Love In The Ghetto
7. Love I Believe In
8. Rainbow Country
9. Standing Strong feat. Gappy Ranks
10. Love Ballad
11. There You Go
12. My Story
13. Let It Be Me feat. Etana
14. Jah Love Di Whole A Wi
15. A House Is Not A Home
16. Equal Rights