Boże Narodzenie- 23 lipca


Rozproszeni po całej ziemi rastamani zbierają się co roku w dniu 23 lipca, by świętować przyjęcie na świat Mesjasza zwiastującego początek czasów ostatecznych; „na jego biodrze wypisane: Król królów i Pan panów!" — Jah Rastafari Hajle Sellasje l. Ogień, wokół którego gromadzą się bracia grający na bębnach jest przypomnieniem płomienia, który prowadzi dwanaście plemion Ludu Bożego ku Ziemi Obiecanej.


Obrzęd rozpoczyna się po zachodzie słońca i trwa aż do świtu, jego treścią jest bowiem przejście przez noc niewoli, wygnania i rozproszenia. Ciemność symbolizuje cierpienia jakich doznajemy w Babilonie przeciwstawiając im wspólnotę źródłowej kultury. Zgromadzeni wokół ogniska stanowią zalążek odradzającego się świata opartego na wartościach głoszonych przez Chrystusa. Sama nazwa jest zaklęciem i proroctwem, oznacza ona: „śmierć czarnym i białym ciemięzcom", jednocześnie odwołując się do podziwianej w kręgu Rastafari afrykańskiej królowej walczącej w XVII wieku z najazdem kolonialnym. Mówiono o niej Nyah-Binghi, czyli ta, która posiada wiele rzeczy. Taką też nazwę nosi obrzęd.
Obecni na Nyahbinghi najstarsi rastamani wybierają najgodniejszego spośród siebie, by czytał odpowiedni rozdział Pisma Świętego odnosząc jego treść do bieżących wydarzeń. Wyraża to rastafariańskie postrzeganie i rozumienie świata oraz zjawisk w nim zachodzących z perspektywy biblijnego objawienia. Nyahbinghi wypełniają śpiewane przy akompaniamencie bębnów psalmy i tradycyjne rastafariańskie pieśni...
O brzasku Nyahbinghi zamyka wspólna modlitwa odmawiana na glos przez wszystkich zgromadzonych. Otwarty charakter Nyahbinghi przyciąga zainteresowanych, z których wielu przybywa z powodów zawodowych. Bożonarodzeniowe obrzędy Nyahbinghi odbywają się w upalne lipcowe noce w Prospect Park na Brooklynie przy akompaniamencie szczękających zamków karabinów policyjnych. Mija noc, ciemność pozostaje.


Ju Ras Giebuttowski, wg S. Gołaszewskiego "Reggae Rastafari"